czwartek, 21 kwietnia 2016

Może się zdarzyć.

Spogląda magia, w nasze oczy. Spogląda nawet, gdy mamy je zamknięte.  Może połączyć z nocą dzień, odnaleźć miejsca w nas, i sposób by otworzyć drzwi,  jej siłom niedostępne.  Pozwólmy , na ukazanie mocy swej, otwórzmy się na dziwy, i rzeczy niepojęte. Wtedy wraz z dotykiem jej, dostrzeżemy to, co umyka nam, a jest pięknem.  Może, da nam w rękę różdżkę swą, a przy tym przyzwolenie. Kiedy pozwoli połączyć z nocą dzień, odkryje to, co do tej pory wydawało się nam, że jest nam niedostępne.  Rzucimy wtedy własne czary, by świat uczynić lepszym.  Słabym dodamy w siebie wiarę, nadzieję, i zachętę.  Tą, różdżką jesteś właśnie ty. Jej mocy sam, nadasz kierunek.  Czy chcesz być dobry, czy też zły, czy nieść zagładę, czy ratunek.  Pomyślmy jednak o radościach, wolności duszy bez jej łkań.  Pomyślmy o rozwijających się w niej kwiatach. Miłości, szczęścia, rozchylających się jej płatkach, mówiących wprost do ciebie. Kochaj mnie, a jeśli mnie pokochałeś, bądź przy mnie, i przy mnie trwaj, bez względu na pogodę, nawet kiedy me listki będą opadać.  W tobie znajdę ratunek, w szczęściu.  Niech nas zachwyca noc i dzień, niech wyobraźnia sięgnie niebios, a nawet ponad nie, bo granicami jest tylko niemoc.  Jeśli przezwyciężymy właśnie nią, bądźmy jak dmuchawce, szukając ciągle nowych miejsc, niesionych wiatrem.  Skorzystajmy z tego, co nam dane. Pozwólmy gwiazdą spadać. Niech noc połączy się z tym  dniem, kiedy magia ma to sprawiać.  Niech spadnie na nas czaru deszcz, i obsypie nas łaskawie. Ja się wreszcie dowiem, kim jestem i ty też, wreszcie będziemy mieli szansę by odnaleźć się.  Więcej słów, nie trzeba pisać, nic dodać i nic ująć. Jeśli szansę od magii masz, należy ją z wdzięcznością przyjąć.